niedziela, 20 lutego 2011

Co z bezprzewodowym internetem w Jeleniej Górze?

Poniżej moje zapytanie ws. budowy sieci bezprzewodowego internetu w Jeleniej Górze.

Szanowny Panie Prezydencie,

w trakcie prac nad projektem budżetu miasta na rok 2011 odrzucona została zgłoszona przeze mnie na Komisji Gospodarki Komunalnej poprawka zakładająca zarezerwowanie środków na rozpoczęcie budowy sieci bezprzewodowego internetu. Istniejące w Jeleniej Górze punkty hot-spot są wadliwe i nadają sygnał słabej jakości, co w mieście turystycznym, chcącym ściągać do siebie studentów i  przedstawicieli biznesu, jest niedopuszczalne.

W związku z przedstawioną sytuacją proszę o poinformowanie mnie:

- jaki jest plan władz miasta na budowę nowoczesnego systemu bezprzewodowego internetu?

- na jakim etapie są ewentualne prace przygotowawcze w tym zakresie?



z poważaniem
Oliwer Kubicki 

10 komentarzy:

  1. Czy można spodziewać się rozpoczęcia robót jeszcze w 2011?
    AJJ

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie mam nadzieję się m.in. tego dowiedzieć:)

    pozdrawiam
    Oliwer Kubicki

    OdpowiedzUsuń
  3. O, Pański klakier jak zwykle pierwszy.

    Czy coś się zmienia? Czy nadchodzi przełom w bardzo konserwatywnej i do granic możliwości katolickiej partii?
    Jarosław Kaczyński zakłada bloga, chociaż zapewne nie potrafi włączyć komputera, tak jak to wczoraj w TVN24 powiedział pan premier Marcinkiewicz, a PiS chce, nawet walczy, o prawo do powszechnego dostępu do Internetu?
    A to przecież narzędzie Szatana do propagowania homoseksualizmu. Nie pamięta się o protestach przed siedzibą Parlamentu Europejskiego społecznych przeciw TVN i Internetowi?

    Świat się zmienia. Polska to naród pogrążający się w małości. Kraj, który właśnie traci ducha. Niektórzy myślą, że ocieplanie wizerunku i tworzenie pozorów nowoczesności przysporzy zwolenników. Nie tą drogą. Zmiany należy zacząć od dołu, nie od góry.

    Jako ciekawostkę dodam, że popiera Pan postulat nr 15 Ruchu Poparcia Palikota Nowoczesnej Polski, czyli powszechnego dostępu do Sieci. Czy to nie przypadkiem niesubordynacja wobec własnej wizji Pana Palikota?

    MSS

    OdpowiedzUsuń
  4. Szanowny Panie!
    Nie klakier lecz znajomy - to na początek.

    Tak - PiS jest partią konserwatywną z czego jestem dumny, bo i ja uważam się za konserwatystę.

    Pana logika jest następująca - skoro Palikot mówi, że jest rok 2011 i Kubicki powie, że jest rok 2011 to Kubicki ma poglądy/program takie jak Palikot.

    Szkoda, że nie zapoznał się Pan nigdy z programem PiS, w dyskusji było by mniej emocji a więcej argumentów.

    Na koniec zagadka. Kto podpisał dokument ratyfikujący w Polsce konkordat?

    Kto na miesiąc przed wyborami prezydenckimi wziął ślub kościelny?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie odniósł się Pan do głównej myśli mojej wypowiedzi, odpowiadając na ciekawostki, jako które części owe zaznaczyłem.

    Jeżeli przyznany jest konserwatyzm, jeszcze raz zaznaczę sedno mojego komentarza i zapytanie łączone z sugestią:
    Czy coś się zmienia? Powiem, jak zmianę postrzega standardowy obywatel:
    Pan Prezes, który nie umie włączyć komputera, jak to określił wczoraj Kazimierz Marcinkiewicz, zakłada bloga. Chce zademonstrować wszem i wobec swoją zmianę ku nowoczesności, podobnie jak PiS walczący o Free World Wide Web.
    Zapewne nie przyznana zostanie mi w tym momencie racja, ale wielu postrzega PiS jako ludzi odciętych od współczesności.
    Zmienianie wizerunku powinno odbywać się w całym obszarze i nie jako działanie podjęte "na siłę". Jeszcze raz zaznaczę- zmiany winno się zaczynać od dołu, nie od góry. Wyjaśnię- albo w parze z nowoczesnymi zmianami powinny iść nowoczesne zachowania, albo nowoczesne zachowania powinny mieć miejsce przed nowoczesnymi zmianami. To jest konkluzja.

    Staram się, aby moje wypowiedzenia były zupełnie wyprane z jakichkolwiek emocji. Proszę zauważyć liczne stosowanie formy bezosobowej, strony biernej czasowników i unikanie wszelkich zwrotów wyrażajacych nadmiernie uczucia, niestosowanie podmiotu 'ja' ani licznych zwrotów do odbiorcy.

    Jako, że nie wiem, czy odpowiedź na zagadkę Pana zadowoli, bowiem ma ona charakter pytania retorycznego, napiszę słynne wśród młodzieży zdanie, które winno Pana zadowolić:
    "Bóg jest odpowiedzią na wszystkie pytania."

    MSS

    OdpowiedzUsuń
  6. Konkordat podpisany 28 lipca 1993 w siedzibie Rady Ministrów przez arcybiskupa Józefa Kowalczyka, ówczesnego Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, i Krzysztofa Skubiszewskiego, ówczesnego Ministra Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej. Potem potwierdził wszystko Jan Paweł II i pan prezydent Kwaśniewski (SLD).

    Co do Janusza Palikota. Oczywiście ten punkt jest bardzo dobry. Proszę nie wprowadzać w błąd gdyż jest to 14 punkt!

    Bezpłatny internet jest w Jeleniej Górze potrzebny! To może pomóc zatrzymać i przyciągnąć młodych do JG! Oczywiście nie jest to decydujące, ale ważne!

    Jeszcze odniosę się do pana Kaczyńskiego. Blogi dzisiaj są bardzo popularne, więc co w tym dziwnego, że takowy założył? I nie ważne czy umie włączyć komputer czy nie. Jest wiele osób które czegoś takiego nie umieją i co? To tak samo można zapewne i Panu coś wytknąć że czegoś Pan nie umie i co? i co to zmieni? Jak dla kogoś kto pracuje z komputerem jest jego włączanie, tak nie musi to być normalne dla kogoś dawniejszej daty! Idąc tym tropem Adam Małysz może się z Pana śmiać, że nie umie Pan skakać tak daleko jak on...

    Aleksander JJ

    OdpowiedzUsuń
  7. Panie MSS,

    na wstępie wypowiedzi, chce powiedzieć, że nie popieram ani pana Palikota, ani tym bardziej PiS.

    Czytając pana komentarz dochodzę do wyłącznie jednego wniosku: każda okazja jest dobra, aby zaatakować PiS i Kościół katolicki. Jest to tożsame dla wszystkich, którzy są "zapatrzeni" w pana Palikota. Zapewne, gdyby ta sama wypowiedź została by podpisana "Janusz Palikot", ległby pan na kolana i gratulował panu Januszowi genialnego pomysłu, ale jako że wyszło to z rąk osoby z PiS, musiał pan oczywiście skrytykować, jak z automatu. Zamiast współżyć z ludźmi na ogólnie przyjętych normach, musi pan skrytykować wszystko to, co nie pana. Sytuacja rodem z państw ustroju komunistycznego, socjalistycznego itp. Większą klasę przejawia pan Palikot, bo przynajmniej na siłę nie atakuje każdej wypowiedzi osób z innej partii i innego poglądu niż on.

    J.

    OdpowiedzUsuń
  8. Po co zmieniono nicka w ostatnim komentrzu, panie AAJ? Pozorne wyrafinowanie słów, zresztą ulepszanie na siłę i niepoprawnie; nie da się współżyć z ludźmi "na przyjętych normach". "Sytuacja rodem z państw ustroju socjalistycznego", "innego poglądu niż on" także jest niezłe.

    Ja nie wytykam nikomu błędów! Problemy z czytaniem? Nie mówię, że Pan Prezes nie potrafi włączyć komputera, ale cytuję pana Kazimierza Marcinkiewicza, świetnego premiera, co przyznaję mimo odmiennych poglądów. Nie zauważyć Pan raczył, iż napisałem, że staram się, aby moje wypowiedzi były bez emocji i zwrotów do osób? Jeszcze raz i to samo.

    Zaatakować kościół katolicki? Gdzie tam, nie śmiem wkraczać przeciw Kodeksowi Prawa Kanonicznego ani dekalogowi. Nie jestem agnostykiem, ateistą, apostatą ani niczym podobnym i nie zamierzam. Kościół jest, i wszystko gra. NIKT z Ruchu Poparcia, ja także nie występuje przeciw katolikom, lecz przeciw klerowi jako organizacji politycznej. Jeżeli Pan nie wierzy proszę przeczytać "Politykę", choćby numer 40/2010 czy oczywiście 35/2010. Tylko uważnie, nie tak jak moje posty.

    Kogo zna Pan "zapatrzonego" w Palikota? Ile osób (Oczywiście uwzględniamy tylko relacje międzyosobowe), aby wysnuć taki wniosek? Ludzie w Ruchu Poparcia, których znam, są znacznie "wyższej klasy", niż Panu się wydaje, potrafią czytać i nie zmieniają nazwy myśląc, że nikt ich nie zauważy.

    Proszę przeczytać mój post z 21, lutego, ten późniejszy, nim Pan odpowie. Może treściwa notatka pomoże zrozumieć. Wciąż odnosicie się Państwo do CIEKAWOSTEK, nie do ogólnej myśli tekstu.

    Byłbym wdzięczny, Panie J., gdybyśmy pozostali przy formach grzecznościowych i okazywaniu pozorów dobrego wychowania, dlatego proszę o zwracanie się w zwrotach do mnie "Pan", nie "pan".

    MSS, a może dla niepoznaki S.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tu AJJ. To nie ja pisałem komentarz podpisując się J. tylko to ktoś inny!

    OdpowiedzUsuń
  10. Szanowny Panie MMS,
    szkoda, że nie odnosi się Pan w komentarzach do istoty moich wpisów, a w moich działaniach jako samorządowca widzi Pan tylko cień premiera Jarosława Kaczyńskiego.

    Uważa Pan moją inicjatywę za dobrą czy złą? Jest godna poparcia czy nie? Szkoda, że tak pochłaniają Pana "warszawskie" tematy. Prezes Jarosław Kaczyński ma swojego bloga. Odpowiedział ostatnio na nim na pytania internautów. Polecam tam skierować część Pańskiej energii.

    z poważaniem
    Oliwer Kubicki

    OdpowiedzUsuń